Bez jaj,na pewno nie jest to tak słaby film jak co po niektórzy tu piszą - spokojnie go można zobaczyć.Film utrzymany w takim leniwym nastroju w lekko futurystycznym klimacie co mi pasowało.jest w nim kilka ciekawszych momentów jak ten z zarażoną żoną,oraz jest ciekawa sama ta komnata.Na minus - słabsza końcówka oraz sama fabuła z tą wojną domową niezbyt wiarygodna.Podsumowując - film do zobaczenia na raz przy piwku i orzeszkach.